Hej, hej!
Już śmiga wszystko, ale blogger się nie popisał...
No, ale niech będzie. Drugi tydzień rehabilitacji.
Ale wiązadło krzyżowe zerwane, więc nie wiem...
Czytałam różne opinie na temat operowania tego...
W każdym razie czeka się na to, a w międzyczasie żyje.
Pewnie więc do pracy dopuszczą z takim jakie jest,
a ja sobie mogę być zapisana i czekać...
Gabrielka |
Salem juniorek |
Mefisio |
Safirka na lekach od struwitów |
Rehabilitacje mam tuż obok Jagodowej, więc zaglądam.
Salemcio lekko utyty, ale mogłoby być lepiej, więc...
Ma Smillę kitten - zobaczymy, Felixa dzisiaj jadł mokrego,
ale oczywiście wszystko w locie, bo szajba i psycho...
Poza tym na tygodniu jest szansa zobaczyć Isię
- Isia skończy 13 lat, tak jak Alex i Mefisto z 2011 r.
Gabrielka jest znaleziona w 2015 - na oko miała 2 lata.
Isia |
Junior |
Gabrielka |
Morfeusz myje ogonek |
Alex, Emrys i Morfeusz |
Wybawi tego małego Salemka Juniora do upadłego,
ale on chwilę leży i bateria mu się ładuje... Nic nowego.
Moje co niektóre potworki nadal tak mają - mimo, że mają 3 lata.
Sansa niezmordowana jest, a ona niby już 7 lat będzie miała...
To samo moja Aimee - ona skończy latem 9 lat, a świruje.
Morfi, Chess i Sherlock |
Yuumi i Triss |
Alex i Emry |
i Morfi obok |
Niby wiosna, ale zimno, więc po powrocie się grzeję.
Herbatki owocowe i czarne w ruch idą - i się kończą powoli.
Musze chyba znaleźć jakąś inną firmę, bo Remsey się znudził.
A Tekkanne mam zapasik z Biedronki - nawet fajne są.
Dzisiaj Walentynkowo Motylowa zapodała słodkie CUŚ.
I ja to CUŚ już przed sobą schowałam, bo trzeba się pilnować.
Od Łojca urodzinową czekoladę też schowałam...
Mela na leczeniu u Aś |
Triś |
Poza tym dziewczynki świrują, a Alex coś pomiakuje.
Ale jak pójdę za nim z zamiarem złapania moczu to znika.
On wtedy siada i się na mnie patrzy i nagle kotkowi nic nie jest.
Nadal mocz nie złapany - nie wiem, jak ja tego dokonam.
Ale mam czas - je, pije, umierająco nie wygląda...
Więc może czuje wiosnę - tez jest taka możliwość.
Morfeusz na uspokajaczach jedzie - żałoba mu się ujawniła.
Jumcia |
Tak, to jest Juumi! |
Ejmisia |
Mefisto ma jakieś kapsułki dla odmiany inne teraz,
więc zobaczymy, czy przestanie się skubać,
a w proszku dostaje Sansa, bo też coś wiosna jej idzie.
Poza tym u Aś kotka dochodzi do siebie (kotek w klatce),
a u Jagodowej Salemcio w stanie świrniętym, ale zdrowy.
Wiosna idzie na pewno, bo chrupy znikają jak głupie,
puszki też znikają, ale są ulubione, i żwirek też się kończy...
I tak to się toczy to zakłaczone życie :)
U nas też ferie się zaczęły :).
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie z kotem pijącym wodę jest genialne.
Pozdrawiam
Mła zauroczona Isią, to nie jest kocia sznupka to jest sznupka maskotkowa, pluszankowa. Reszta towarzycha jak zawsze przepiąkna. Kiedy Cię jaki specjalista od girki będzie oglądał?
OdpowiedzUsuńTen mój będzie za tydzień dopiero zbierał zapisy. A tu w okolicy to się mam rozeznać, ale z tego co znajoma mówiła to jakiś prywatny chce aż 250 za wizytę... A obawiam się, żeby nie było, że wizyta majątek a powie mi to samo co ten na NFZ albo będzie namawiał na jakieś nierefundowane zakładanie siatek na ten ubytek chrząstki
UsuńO wiazadlach czytałam, że polecają ten zabieg sportowcom i młodym aktywnym sportowo. Yhhh
Ja się każdej ingerencji w to kolano boje. Bo jak konował to jeszcze weźmie zepsuje jeszcze gorzej zrobi niż jest. I nawet jak prywatnie to wszędzie czytam, że nie ma gwarancji powodzenia bla bla bla...
Zanim wydasz kasę to zbierz opinię, bo teraz wszystkie się cenio niezleżnie od tego czy dobre czy dodupne. Chrząstka to chrząstka ale wiązadła są tu kwestio najistotniejszo. Napisz jak się uda z tym zbieraniem zapisów.
UsuńZałatwiłaś sobie Tą nózkę.Pewnie będzie konieczna ta operacja.A póki co rehabilitacja.Ja mam tydzięń urlopu .Jadę jutro do Siostry na trzy dni.A od poniedziałku rusza remont łazienki.Dostałam nowe leki na nadciśnienie i zobaczymy ..Pozdrawiam Was wszystkich .Gosia z J
OdpowiedzUsuń