Fotoraport bez okazji 😺


Witajcie wtorkowo!

Nic się nie dzieje, upał nas wykańcza.
Miałam pisać w niedzielę, ale jakoś nie było weny. 
Wczoraj byłam w pracy, dzisiaj wolne, a jutro znów praca.
Szybko zleci, bo tylko trzy dni i znowu weekend.









Czasami śpię u Młodego, a czasami u siebie.
Że jutro do pracy to u siebie muszę, bo pobudka
a przy budziku jest pierwsza rzecz: karmienie hordy.
A potem się robi kuwety i uzupełnia miseczki.
Później się ogarnia człowiek do pracy w locie.











Dziecko co jakiś czas się odzywa, ale ma fajne wakacje.
Zajęty jest, więc co jakiś czas dostajemy zdjęcia.
Ogarnęłam nieco dzisiaj z rana, ale to był głupi pomysł.
Nie schylajcie się i nie sprzątajcie przy 35 stopniach 🌞









Czekam na kilka rzeczy i będę czynić zmiany w weekend.
Zmiany konieczne w pokoju dziecka, ale na plus oczywiście.
Wypatrzyłam regał na przedpokój tani nawet,
ale brak dostawy czy też aż 100 zł za nią sprawia,
że czekam na sygnał czy jest możliwość podjechania...









Poza tym w upał się nic nie chce ani jeść ani nic.
Tylko pije już któraś butelkę Muszynianki i nie wiem co robić.
Człowiek by poczytał, ale boi się, że zaśnie,
więc chyba obejrzymy po prostu dalej Good Omens i już.
Powystawiałam też coś niecoś, może akurat - coś zwątpliliśmy...









Podobno otworzyła się nam nowa księgarnia, więc zobaczymy.
Jakby coś skupowali to może coś się uda tam zanieść. 
Kubeczki wystawiłam, ale chyba wszyscy mają nadmiar...
W Biedronce już rzeczy szkolne, ale ja wypieram to.
Szósta klasa to tylko trudniej będzie - jeszcze jest czas.





A jak Wy się trzymacie?

Poza tym działamy i tam co wygrzebię/dostanę to wystawiam:
Cały czas też działa i zbiórka pomagam.pl/3miesiace - dziękuję! 💐

8 komentarzy:

  1. W upał to jednak trzeba jak kotulki. Tylko miejsce muszą zrobić i dobrze by było żeby się mało przytulały, bo grzeją😀😀😀😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popper nie poprzestaje się przytulać. Ona musi bo się udusi!
      U Młodego Aimee się przytula na potęgę. Kolejna przylepa. To nic że pod kotem jest jezioro, bo tak mi gorąco. KOTEK MUSI

      Usuń
  2. I ja działam na wolnych obrotach. Smarkacze ci porosły jak bułeczki drożdżowe :) Jak zejdą upały i nabiorą werwy to dom stanie na głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One szaleją całą noc. Nie da się spać. To masakra jakaś. W dzień spanie a w nocy leci wszystko. Nawet ostatnio suszarkę podnosiłam w środku nocy w biegu do WC. Takie przeszkody ze ściśniętym pęcherzem to jest jakiś wyczyn już

      Usuń
  3. Witaj sierpniowym popołudniem
    tak, w te upały należy zwolnić. Tylko znajdzie się jeszcze miejsce dla Ciebie, aby odpocząć?
    Pozdrawiam festiwalem hortensji w ogrodzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy ponownie! 🍀 bardzo nam miło, że piszesz ❤️
      Na łóżko się wciskam i tylko bronie, żeby mnie nie obtulały, bo grzeją. Pomaga przykrycie się prześcieradłem albo poszewka, bo broni przed pazurkami. Ehhh.
      Pozdrawiam wieczorową porą właśnie wstałam 😸

      Usuń
  4. Upały teraz są potrzebne jak dziura w moście dla mnie. Są ludzie, którzy lubią takie dni. Ale ja do nich nie należę.

    :) Dobrze czytać, że zachęcam przez moje recenzje do czytania nowych fabuł.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nienawidzę upałów.
      A książkę śledzę od jakiegoś czasu, ale czekam na promocję jakąś albo żeby ktoś miał za grosze - niestety takie czasy nastały, że nowe książki to już nie dla mnie. Chyba, że ktoś nie ma pomysłu na prezent to mówię co kupicm albo niech mi da pieniążka i kupię.
      Czekam na więcej twoich recenzji!

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty