Miałam pisać wcześniej, ale po pracy zasnęłam
u Młodego z Aimee na mnie wtuloną...
W końcu dzisiaj popadało i to chyba mnie ścięło.
Mam nadzieję, że nie zaraziłam się od Młodego,
bo on z chrypą od poniedziałku i bólem gardła.
Trisia |
Czesiek - ranka zagoiła się ok! |
Piorunek |
tam jest mucha! Poppy i Triss polują |
Kotki testują nowe puszki z Aldi Ko-kra w sosiku
w związku z tym, że ten sklep otwarto u nas zaryzykowałam.
Na razie widzę, że smakują, więc w poniedziałek się dokupi.
Fajnie, że są cztery smaki to im się nie znudzą,
ja wiem, że to szlam, ale one nauczone śniadanek o 4.30...
Maluchy rosną jak na drożdżach i nadchodzą obowiązki.
Misiaczki będą umawiane na kastrację, ale co i jak
to się dowiem w sobotę, bo idę rano na badanie krwi,
a potem idziemy się umówić do Weta i po drodze jeszcze
po obiecanego Młodemu kurczaka z rożna z budki.
Emrysek |
Morfeusz |
Poza tym w pracy różnie raz gorzej raz lepiej,
dojść ma nowy obowiązek, ale nie wiem od kiedy.
Nic strasznego - takie tam rozpakowywanie etykiet.
Póki co jest ok i nawet chce się do tej pracy iść.
Jak się przeziębię idę na chorobowe - zdrowie ważniejsze.
Chessur |
Miszka |
Jemry |
MoLfi |
Perunek |
Staram się czytać godzinę przed snem - obowiązkowo.
Chodzi o pokończenie zaczętych książek
i przejrzenie tego, co czeka w kolejce, bo jak postanowię,
że jednak nie będę czegoś czytać to wystawię po prostu.
Czasem się coś gdzieś złapie albo dostanie i leży...
Poppy - oczka już zdrowe! Świetlik zdziałał cuda! |
Emry do gory koptytami |
Typowe śpiączki jesienne start... |
Oglądałyśmy "Cudowne dziecko" - polecamy, a ja obejrzałam
"Virgin River" i liczę, że świąteczne odcinki zakończą serial...
Mam nadzieję nadal, że u nieblogujących wszystko dobrze.
Wiedzcie, że jesteśmy z Wami myślami mimo, że u Was cisza.
Trzymajcie się wszyscy zdrowo i nie dawajcie wirusom! 🧡
obecnie czytam :) |
Wszystko stoi, ale może jednak ktoś coś:
Zapraszam serdecznie na Vinted
co rusz tam coś dodaję - kubków się pozbywam - zerknijcie! ;)
Oraz na zbiórkę na pomagam
stoi w miejscu, ale nie dziwię się - czasy ciężkie...
Pamiętajcie, że udostępnienie to też pomoc!
Może ktoś coś ciekawego sobie wypatrzy :)
Dziękuję! 🎃
U mnie też w domu przeziębieni, a ja robię, co mogę, by się nie zarazić, choć cosik pokichuję... Mam w planie obejrzeć Cudowne dziecko. ;) Dobrze, że praca nie dobija, że nawet ok się do niej chodzi. Urocze każde foto z kotkami, a książka też wygląda po okładce ciekawie. Ja czytam teraz Pod szepczącymi drzwiami TJ Klune, moim zdaniem rewelacyjny pisarz. :))) Kocham Dom nad błękitnym morzem, a i ta jak na razie jest przepiękna. :) Pozdrawiam serdecznie, czekam na jesień, nie chce już upałów, chcę ochłodzenie. heheh Uściski. :)))
OdpowiedzUsuńWszystkie kwiaty Alice Hart oglądam teraz. I też polecam 🐱 nie wszystko się udało, ale może za tydzień się uda, bo rożno wykupili, ja mam mały katar więc krew za tydzień, a poza tym w nocy już zimno i trzeba okno przy łóżku zamknąć.
UsuńAutora sobie zapisze :)
Sezon przeziębień dopiero się rozkręci, ciekawe, czym będą nas straszyć w tym roku 😤 obyśmy tylko zdrowi byli i nasze zwierzaki też.
OdpowiedzUsuńFranio też dużo śpi ...
U nas jesiennie się zaczyna, wiec juz do Wet szykowana jest Aimee z zabkami - chyba, nieco nam schudla u musimy kontrolowac sytuacje - Aimee ma 10 lat juz. Do Wet bedzie szla tez Miszka - oczko zalzawione, tak jak u Poppy - jakies przeziębienie. Lunka bedzie miala lapany kał, bo ostatnio byl z krwia - podejrzewamy gruczoly przypupne do leczenia. A Chessur ma rankę na plecach nad ogonem - spadl z szafki w dzikiej gonitwie.
OdpowiedzUsuńEanka sie zagoila mu ale ma gulke i wole to skontrolować.
Ech a byl spokój jakis czas ..
Zdrowia przede wszystkim. :)
OdpowiedzUsuńCo do książki z mojej recenzji to jak zobaczyłem ją po wyjęciu z paczki to zaskoczony byłem. Bo jednak dawno nie widziałem tak minimalistycznej i w sumie bezpłciowej okładki książki. Ale ważne jest to, co w środku. :D
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Z Czesiem wszystko ok, ranka zagoiła się pięknie, a nie ma tam żadnej gulki tylko Czesio się tak ułożył że zwykla kosteczke wzięłam za gulke 😅 Czesiu jest u Wet bardzo dzikim kotkiem, więc dobrze, że jednak jest dobrze ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńPS. Na wyniki Ejmisi jeszcze czekamy, a Miszu dostała na razie leki do domu 💊