Spokojności nam tylko trzeba... 🍁🍂🎃

Witajcie,

Na początek komunikat, że ślemy dobre fluidy do Romi i Tabazelli.
Kotki tam chore i bardzo dobre myśli potrzebne 💚

Misha w wersji Halloween:


Zaczął się kolejny miesiąc i mam nadzieję, że będzie lżej.
Ostatnio poza zatkaniem się Piorunka nic się nie działo.
Znaczy Piorunek się odetkał - musi coś na kłaki i już.
Czas aż za szybko płynie, ale staram się wyrwać co się da.
Czytam, oglądam, ogarniam coś przy okazji w domu.
Najczęściej mnie jednak wycina ze zmęczenia.

Młody i Vuko

Misha poleca Dobrego Omena 
- serial też świetny!

W końcu antologia dotarła.

Freja 



Piorunek już zdrowy 💙


Świeczki dynie🎃

Freja

Ostatni dzień października upłynął nam spokojnie.
Obejrzeliśmy z Młodym Obcego i Dziedzictwo.
Mówi, że się nie bał - w sumie słabe te horrory ostatnio.
Vicious i Zniknięcia - dobre, Uległość i Nie oddalaj się - bardzo dobre.
Potwór z Florencji na faktach może być, Przełom i Stacja zagonionych bardzo dobry.
Dla odprężenia oglądam od nowa Genialna przyjaciółka na HBO.


Poppy 💚 





Vuko 💜 

Kalendarz na 2026!



Czytałam sobie Dobry Omen, antologie Koty Kiciusie Sierściuchy,
a jak chcę coś bardziej rozbudowanego to czytam Córki Mokoszy.
Coś czuję, że będę czytać tę serię aż do końca roku.
Patrząc na te nowości to jednak książki wygrywają z filmami i serialami.
Motylowa mówi, że często się coś obejrzy i zapomina.
Jakoś spadła jakość chyba tego wszystkiego, co nam proponują...

Czesio 🩵 


Cirilla królowa kuchni 😹

Prezent od Motylkowej 🦋 

Aimèe ❤️





Triss 🧡 

Dziewczynki się docierają, Freja biega już bez ubranka.
Coś się muszą poukładać - Emrys i Morfeusz oddzieleni.
Latarkę UV sobie skołuję i cały dom przejrzę po zapadnięciu na sklep.
Płyny i papier w zapasie i ruszamy do usuwania śladów znaczenia.
Bez tego ich nie wypuszczę na dom, ale jeszcze konsultuję z Wetem.
Póki co punkt pierwszy usunięcie znaków, a Feliway działa.
Jeszcze to cudo od nich wezmę, ale czekam na wypłatę...


Freja 🩵 







Czesio 🩵 

Freja jak u siebie...

Ale troszkę łobuz 

Ten rok jakoś tak szaleje i tak to wszystko leci, że nie ma kiedy płakać.
Odeszły u nas w tym roku dwa kotki, ale jakoś tak ciężko było ostatnio...
Ostatni rok czyszczenia kup na przedpokoju, kroplówki Sansy co rusz.
Człowiek nie miał kiedy się ogarnąć, a już Vuko na szpitalu z szyją.
Fakt jest taki, że gdyby nie to, to Motylowa nie adoptowałaby Frei.
A Freja jest kochana do ludzi, ale kotki próbuje ustawiać...


Kiedyś...

Jeśli mi odejść będzie trzeba,
Bo odejść kiedyś musi każdy,
To niedaleko, nie do nieba,
A tylko do najbliższej gwiazdy;
Aby jej blaskiem ,jej promieniem,
Choć jeszcze nie wiem jak to zrobię,
Słać ci najczulsze zapewnienie,
że moje serce jest przy tobie.
I choć nas dzielić będą lata,
Bo wiesz jak krótko żyją psy i koty,
Postaram się do końca świata
Zabliźniać rany twej tęsknoty.

Franciszek Klimek

Trzymajcie się! 💚🍀


Zapraszam na bazarki - robię zapasy na zimę 
I muszę zwolnić ten magazyn...


Zapraszam też na zbiórkę 


Dziękuję!!! 🌹

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty