Witajcie niedzielnie!
tak wstałam w sobotę jakoś około 8 - ból głowy mnie powalił.
Daenerys kotek aniołek i zastrzyk jej mogę zrobić,
a ona nawet nie ucieka na widok igły, leży sobie,
ja robię zastrzyk cała zestresowana, trzęsę się i w ogóle...
A Daenerys na mnie patrzy ze wzrokiem, ale o co mi chodzi?
W wannę położyłam ręcznik i ją wkładam, miska z płynem...
Daenerys zrobiła sobie chlebek na ręczniku i nic!
Umyłam jej pupcię i ogonek, a ona czekała sobie...
Szok! Wycieranie do sucha się nie podobało tylko...
Freya lubi lek na odporność, a MyszQ nic buntownik nie chce.
We wtorek Daenerys na kontrolę, zastrzyki jeszcze dziś i jutro.
Od Mikołaja mam koci kubeczek z Pepco za dyszkę.
![]() |
| Freya |
![]() |
| Daeenrys i Triss |
![]() |
| Vuko |
![]() |
| Vuko i Ciri |
![]() |
| Freya |
![]() |
| Triss i Deneris |
![]() |
| Cirilla |
![]() |
| MyszQ zasmarkana |
Chłopaki dołączyli do stada z powrotem wczoraj po psikaniu.
Miejsca wrażliwe zostały na wszelki psiknięte antysikiem.
Wypuściłam ich i tak, w ciągu godziny pojawiło się w łazience
w stałym miejscu przy wannie i na przedpokoju - umyte spsikane.
Dziś dałam puszę i przeszukałam dom latarką UV świetna jest!
Nic nie znalazłam, a dla testu te dwa miejsca psiknęłam
i nie przemyłam wodą za drugim razem tego płynu jak piszą.
Na razie podchodził Morfeusz i Emrys i robili głupią minę.
Cześ widzę, że oberwał przy okazji tą izolacją, ale było nie sikać.
Ku pamięci siedzieli tam od 24 października do 6 grudnia.
Najpierw kuwetę blokował Emrys, potem Czesiek,
a potem była ogólna zgoda i nawet nie próbowali uciekać.
Morfeusz sam nawet idzie do izolatki momentami i tam siedzi.
![]() |
| Freya też zasmarkana |
![]() |
| Deneris będzie mieć robione ząbki |
Wiele rzeczy w domu wyniosłam w tym ogarnianiu.
No nie było wyjścia, ale teraz chciałabym, aby był spokój.
Jak na złość skończył się Feliway w gniazdku, ale był 3 miesiące.
Więc obserwujemy ekipę i zobaczymy, czy coś się będzie działo.
Oni są inteligentni, widzą, że z latarką sprawdzam.
Na przedpokoju i w łazience natychmiastowo zostało zlikwidowane.
Muszą się ułożyć, bo Freya była z nimi tylko tydzień.
Potem już byli odizolowani od stada, bo nie chciałam sikającej...
Kocice też są terytorialne pamiętajmy o tym...
Rozważamy też może jakiś Felisept albo coś od weta...
Oczywiście trzej panowie mają obrożę tą najlepszą NatureCalm.
![]() |
| Ejmisia póki co na RenalVet jest ok |
![]() |
| Poppy |
Ale jest śliczny!
Nic poza spokojem w stadzie mi nie potrzeba...
Niech się ogarną chłopaki i gluty kocie.
A Tabazelli i Romce przy okazji też życzymy,
żeby pacjenci byli grzeczni jak Deneris! 💕
I wszelkie inne chorowitki, jeśli ktoś ma!
PS. Zostawiam link do obroży jakby ktoś jednak chciał.
Najlepsza jest, a już przerobiłam wszystkie możliwe...
![]() |
| LINK DO ZAKUPU |







































Urwanie głowy macie z tym wszystkim.... Ja się dziwię, że masz jeszcze czas na książki przy takiej obsłudze stada.
OdpowiedzUsuńKotka mojego syna musi codziennie dostawać insulinę i o 18tej codziennie sama przychodzi i przypomina, że czas na zastrzyk. U nas zastrzyki zwierzakom daje mój mąż, ja nawet nie chcę na to patrzeć. Ale czasem któregoś trzeba przytrzymać, bo z jednym nie ma problemu i nawet nie zauważy, a drugi zamienia się w cyrkowca i we dwie osoby ciężko sobie dać radę.
Zdanie "Oni są inteligentni, widzą, że z latarką sprawdzam." mła rozwaliło Kocurrku. Wyobraziłam sobie te porozumiewawcze spojrzenia i ciche mruczenie "Znowu sprawdza. Nie teraz." ;-D
OdpowiedzUsuń