Trochę uśmiechniętych kotów w ten deszcz Wam posyłam! :)
Nie każdy ma Instagrama, a tam ostatnio pojawiają się zdjęcia
(link jest na bocznym pasku, jak coś to @ukolorowione),
ale także kotów, bo kolorowanki coś ostatnio odpoczywają... ;)
A teraz skandal: uśmiechnięty kot na stole!
I tak to się Aleksik integruje z małą panną... :)
Takim spojrzeniem dzisiaj uraczył mnie Salemek, Władca - całuj łapki!
I takie damy dworu krążyły... :)
Pandzia latem skończy 6 lat, a Safi niedługo 4 :)
8 Urodziny za nami, nie tylko kocie rocznice, ale i ludzkie
- największym prezentem dla nas jest to, że jesteśmy razem;
Od ośmiu lat nasze kotki są z nami i największym prezentem
będzie zdrowie ich i nasze... Oby jak najdłuższe! ❤
Dziękujemy za głosy - całkiem 5 głosów nas cieszy! :D
PS. Głosów już jest 7! :)
A co ludzie robią w deszcz?
Poza czytaniem to zaczęli grzebać w szafkach i wyciągać
bardzo ciekawe dla
Wygrzebałyśmy Magic'a, te wszystkie deki i te pierdyliard kart, co nie wiadomo co z tym zrobić.
Oj ciężko będzie. Grunt, ze pudełeczko z mamutami się znalazło...
Koty na prawdę pięknie się uśmiechają! :)
OdpowiedzUsuńJagusio i Aleksik są mistrzami, Salem niestety pochmurnie :D
UsuńNasz Karmel też się słodko uśmiecha :D
OdpowiedzUsuńŁapki Salemka całujemy ;-)))
My gramy w Chińczyka ! :-)
Aleksik integruje z małą panną -> 3 zdjęcie "Coś mi się przykleiło do tyłka..."
OdpowiedzUsuńA martwa zima - muszę w końcu zagrać, nasz znajomy dostał od nas na urodziny i ciągle coś wypada, wiecznie nie możemy się zgrać, żeby zagrać w nią...