A od losu dostaliśmy wbrew pozorom wiele...
Bo czy ważne są jakieś pierdółki w momencie,
kiedy ma się ukochane osoby obok i koty?
I czas by spędzać z nimi chwile?
Nasze motto. Nie od zawsze, ale człowiek poznaje życie... ...całe życie. |
Kiedyś byli nierozłączni, ale wszystko się zmienia, trzeba się cieszyć, że zdrowi... |
Znaczy Ambusio pod obserwacją, ale mam nadzieję, że się astma uspokoi jak kiedyś. |
Najważniejsza rutyna codzienna... |
...i dobre śniadanko o świcie! |
Zawsze marzyłam o białej kotce, wiem, jest siódma, ale... Kurczę no! Raz się żyje! |
Najukochańszy Mefisio na świecie! |
Aż się wstawać nie chce. |
Jak zawsze nierozłączni... |
I tak osiem lat już... |
Nie wiem, kiedy to zleciało! |
Małe śliczne maleństwo. Wszystkie one są śliczne i malutkie... |
A tu trzy Skarby, by nami rządzić... |
Dwa śpiochy... |
Słodsze niż stevia! :) |
Sansa, moja mała... Kot widmo... |
Salem najstarszy i najważniejszy... |
...ważne, że zdrowy. Tak nas z tym ogonkiem nastraszył. |
Codzienny widok. Niby codzienność, ale jakby było bez nich? |
Mefisto pilnuje przy kąpieli. To naprawdę kochany kot, tylko namolny :) |
Pamiątka znad morza. Człowiek się martwi, jak tam koty w domu, ale jak wróci to się cieszy, że zmienił na trochę klimat i otoczenie. |
Daenerys i Mefisto, tak się fajnie nią opiekuje, a mała ma przytulanie na żądanie od największego przytulasa pod słońcem! |
Jak co dzień o świcie... :) |
Amberek-Aferek, mój mały Bursztynek :) |
I znów Skarby, co nami rządzą ;) |
Piwo Kot da Vinci, średnio nam smakowało. |
Nasz kolorowy sierpień. |
Trzeba cieszyć się tym, co się ma - James Bowen ma rację.
Człowiek potrafi się przejmować drobiazgami, a to nie jest ważne.
Bo czy takie ważne, gdzie się pracuje?
Jak się jest w tym miejscu potrzebnym, a nie ma lepszego,
to czy warto narzekać?
Czy takie ważne jaki się ma wystrój w domu
albo jakie nosi się ciuchy?
To tylko przedmioty, a to co najważniejsze jest obok nas,
wokół nas i jest naszą rodziną.
I to, że ma się czas, którego nie traci się na rzeczy nieważne.
Teraz zaczynam lekturę Druida.
Miłego weekendu!
Koty śliczne, widać, że Pieszczochy wypieszczone...Widać w tekście i zdjęciach,że kochane są przez Panią swą. A tekst uważam za bardzo mądry i wzruszający.Zdjęcia miłe - takie kocio-domowe. Niech Wam się mają zdrowo wszystkie Futerka. Domownikom też zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło, że się podoba...
UsuńMoże zagościsz na dłużej? :)
Spełnienia marzeń i zdrowia życzymy :)
Tak, trzeba doceniać to, co się ma, tych, których sie ma. To, że mozna kogoś kochac, otaczać opieką, być potrzebnym komus, być dla kogos ważnym, że można sie przytulić i poczuc prawdziwy spokój, błogośc, ciepło i proste szczęście. To daje kontakt ze zwierzęciem, ale i z bliskim, naprawdę bliskim człowiekiem. I jest dom - schronienie, odskocznia, oaza. A te tam sprawy świata dalekie są i obce. Tak samo jak gwiazdki z nieba.
OdpowiedzUsuńCieszmy sie tym, co mamy (choć to wcale niełatwe i czasem człowieka korci by narzekać, płakać, wzdychać, gubić sie i w ogóle głupieć).
Pozdrawiam Cię serdecznie Kocurku!:-))
Sama prawda :)
UsuńTylko czasem człowiekowi zajmuje czasu zanim do tego dojdzie, co ważne, a co nie...