Sansę rzadko widać, bo ona ogólnie jest kotem kuchennym.
Śpi w kuchni na półkach nad blatem,
ale czasami można ją spotkać w kocim legowisku.
Albo na dwóch jednocześnie, co by czasem... :D
Najczęściej odwiedza człowieka w wc albo jak się kąpie.
Po gonitwach z maluchami czasem padnie na tunelu:
Najczęściej Sansa na nim spała, ale od kiedy są maluchy...
To różnie to bywa. Zdarza się Sansa z Sherlockiem,
albo oba maluchy i ona... A czasami we trójkę na parapecie leżą:
Sansa to taki nasz kurdupelek minikoteczek,
którego Młodziaki już przerastają... :)
A Sansa ma 2 latka jesienią skończone, więc dorosła! ;)
Młody po raz kolejny chce trochę pluszaków dać.
Zbieramy na badanie i ew. leki Amberka.
Sansa jest przepiękna. Wszystkie kotki. Prawdziwe piękności. Urocze zdjęcia. Życzę, by ten rok był dla Was wszystkich naprawdę udany. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aga. :)
Witamy, nowa osoba, bardzo nam miło! :)
UsuńMy także życzymy wszystkiego dobrego w 2018!