Przytulańce 💞 i najnowsze wieści Wetowe 😿


Hej, u nasz szaro, buro i ponuro...
A do tego Weterynarz...
Zacznijmy od najlepszych wieści: 
Aleksik mocz idealny "skubie się bo lubi" (bo miał struwity i został odruch, bo dwa się rok temu pokłóciły i on tak reagował i został odruch),



Amberek póki nie ma ataków nie ruszać go, dać mu odpocząć po zastrzykach (kardiologa umówimy bo to się wiąże z narkoza, a on dopiero co antybiotyk miał),



Jagusio brak poprawy niestety nadal struwity, wiec tabletki na 14 dni i ew znów krew pod katem nerek i usg.
Nie cierpię dawania mu tabletek, bo on tego strasznie nie lubi!


Dzieje się z Jagusiem dość długo... i będziemy wdzięczni za każde wsparcie! 
I oby zmierzało mu końcowi... Ku zdrowiu.
I oby to nie były nerki!









No i największa tragedia: 
Sher obok bakterii w uszach wyhodował świerzba, 
wiec wszyscy dostaną coś nas świerzba i odrobaczanie.


Uszy nadal mazać co drugi dzień... 

Można wspierać:
Można kupować:
Jakby tego było mało to Ludzie, którzy się nami opiekują są na antybiotyku,bo się choróbsko przypałętało i uszy przewiało i zakatarzyło...Strasznie nam się ten 2018 zaczyna...Zaczynamy się bać, że tak będzie cały rok!
Zdrowia Wam życzymy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty