Hej, u nasz szaro, buro i ponuro...
A do tego Weterynarz...
Zacznijmy od najlepszych wieści:
Zacznijmy od najlepszych wieści:
Aleksik mocz idealny "skubie się bo lubi" (bo miał struwity i został odruch, bo dwa się rok temu pokłóciły i on tak reagował i został odruch),
Amberek póki nie ma ataków nie ruszać go, dać mu odpocząć po zastrzykach (kardiologa umówimy bo to się wiąże z narkoza, a on dopiero co antybiotyk miał),
Jagusio brak poprawy niestety nadal struwity, wiec tabletki na 14 dni i ew znów krew pod katem nerek i usg.
Amberek póki nie ma ataków nie ruszać go, dać mu odpocząć po zastrzykach (kardiologa umówimy bo to się wiąże z narkoza, a on dopiero co antybiotyk miał),
Jagusio brak poprawy niestety nadal struwity, wiec tabletki na 14 dni i ew znów krew pod katem nerek i usg.
Nie cierpię dawania mu tabletek, bo on tego strasznie nie lubi!
Dzieje się z Jagusiem dość długo... i będziemy wdzięczni za każde wsparcie!
Dzieje się z Jagusiem dość długo... i będziemy wdzięczni za każde wsparcie!
I oby zmierzało mu końcowi... Ku zdrowiu.
Sher obok bakterii w uszach wyhodował świerzba,
wiec wszyscy dostaną coś nas świerzba i odrobaczanie.
Uszy nadal mazać co drugi dzień...
Można wspierać:
Można kupować:
Jakby tego było mało to Ludzie, którzy się nami opiekują są na antybiotyku,bo się choróbsko przypałętało i uszy przewiało i zakatarzyło...Strasznie nam się ten 2018 zaczyna...Zaczynamy się bać, że tak będzie cały rok!Zdrowia Wam życzymy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚♀️