Witajcie niedzielnie! 🍁
Zimno u nas i chorobowe trochę.
Znaczy mnie Rudą dopadło coś,
jakiś szkolny/przedszkolny wirus żołądkowy...
Ale nie wchodzimy w szczegóły.
Spod koca wysyłam Wam, co na Instargamie piszczy:
I kilka ujęć z telefonu:
Mogą się powtarzać, ale może są lepszej jakości.
Misie małe już po kolacji śpią ładnie na legowisku.
Odwiedziłam Salemka i mam kilka sesji,
ale to może jutro ogarnę i Wam wrzucę.
Zimno, szaro i ponuro - koty grzeją chociaż tyle.
Momentami leży ze mną nawet pięć na raz! 🐱
Zdrowia Wam życzę i ciepełka kocykowego,
bowiem kaloryfery jeszcze nie grzeją... 😿
U nas też zimno ,pada teraz nawet leje jak to pisze.U mnie tylko jedna kotka ale też trochę grzeje.Własnie kończymy kroplówki we wtorek i wynik.Co dwa miesiące profilaktycznie.Płuczemy nerki bo choruje .
OdpowiedzUsuńPamiętam to z Amberkiem. On nie miał niestety tyle szczęścia by wytrzymać dwa miesiące bez kroplowki. Trzymam kciuki. Oby było dobrze. 💕
UsuńOkłady z kotów na pewno pomogą ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny widok ,zwłaszcza jak te duże koty opiekują się maluszkami ♥♥♥ :D
Kciuki za zdrówko !
Na szczęście mija ten jelitowy wirus, jutro do pracy nie ma wyjścia. Kurcze, ze tez kurtki trzeba wyciągać.
UsuńTak, ten widok zawsze jest bezcenny. Ale na razie wkradaja sie w stado powoli, a ja pilnuje bo Chessurek jak nagle zachce się siku to piszczy i wtedy ja to szybko pod pachy i do kuwety. Zapędy do pościeli musze mu studzić... Tylko on ma wpadki jak na złość 🙀
Może mu postaw jedną małą kuwetę gdzieś bliżej.
UsuńNasz Mikesz na początku bał się wychodzić z zza mojego łóżka i to właśnie blisko łóżka postawiłam małą kuwetę. Potem coraz częściej zanosiłam do kuwet w łazience, aż zaczął tam chodzić sam... Jak przestał korzystać z tej koło łóżka , mogłam zabrać tą "jego" kuwetę ;-)
Stoi nawet na łóżku w dzień :) ale to widzę mała szajba jak mu się zachciało to już panika. Ale wierzę w nie , ze coraz więcej zalapuja i będą mogły nie być izolowane na noc w obawie przed zalaniem domu xD
UsuńAle cierpliwa jestem. Sansa dwa miesiące mimo kuwet biegła na łóżko.A potem przeszło po prostu. Dorosła. Podobnie rok temu Sherlock dwa miesiące skrecal drzwi dalej niż trzeba i się nauczyl.
Codziennie się uczą :)
No to kciuki za trafianie do kuwet ! ;-)
UsuńDobrze że Pańcia cierpliwa :D
😹 ufam i kontroluję
UsuńSame słodkości. Ślicznie razem wyglądają. Zdrówka życzę bo takie żołądkowe cosie to nie fajna sprawa, chociaż wtedy można bezkarnie jeść co się chce bo i tak za godzinę wyleci bez odkładania się w bioderkach, pocieszenie takie
OdpowiedzUsuń:D
UsuńFakt!