Dobry wieczór!
Jutro niedziela niehandlowa, więc będzie czas na internety,
a jak wiadomo najlepiej poprawia nastrój oglądanie kotów,
co prawda pewnie śmieszne filmiki mają lepszy efekt,
ale ja mam tylko zdjęcia zamieszkałych ze mną osobników.
Pierwszym zaadoptowanym przez Nas kotem w Łodzi
musiał być oczywiście czarny kot - koniecznie czarny!
Dostał na imię Mefistofeles i jest straszną przylepą.
Przeważnie na mnie wisi, dlatego mam jego mało zdjęć.
Niezmienny, skrzeczący i marudny od 9 lat.
Mefisto się nic a nic nie zmienił - tylko łobuzował ostatnio:
rok temu w Święta wybił sobie górnego kła,
a w tym roku zdarł trochę naskórek z nogi, bo nie doskoczył...
"Czarny kot"
Mówią, że czarny kot przynosi pecha.
Chciałem ten pogląd zbadać naukowo,
czy to wrodzona taka kocia cecha,
czy tylko ludzie plotą to i owo.
Najpierw naradę powołałem biegłych,
którzy z tą sprawą stykają się co dzień,
a na obrady trzy koty przybiegły:
dwa czarne, biały i jeden przechodzień.
Analizując rzecz z właściwej strony,
z punktu widzenia człowieka i kota,
skąd u niektórych aż taka głupota.
I chociaż każdy miał teorię własną,
efekt dociekań był jasny i szczery:
P e c h a przynoszą - co stwierdzono jasno -
wyłącznie c z a r n e ludzkie charaktery.
Franciszek Klimek
Kolejnym naszym czarnym kotem był Amberek.
Nie mogę go nie wspomnieć, bo niezaprzeczalny jest fakt,że był i jest częścią Naszej Rodziny - w Sercach i Pamięci.
Amberek w rok od przygarnięcia |
Czarno-białe koty są Magiczne - kto ma lub miał ten wie.
Amberek był w zasadzie czarnym kotem w większości -
trudno go więc nie zaliczyć do grona czarnych kotów...
Sherlock Skrzeczkowski |
Kolejnym czarnym kotem jaki się u Nas pojawił
- przez przypadek właściwie, bo facet nie chciał oddać
białej kotki bez czarnego kocura - jest On - Sherlock:
I jest kolejnym kocim przytulaczkiem,
jakby Mefisio wychował go na swoje podobieństwo.
A może po prostu coś jest w tych czarnych kotach?
Mały Mefistofeles |
Ale tak jak w zacytowanym wierszy Pana Klimka:
czarne koty nie przynoszą nikomu pecha!
One mogą przynieść tylko szczęście! :)
Milej niedzieli! :*
Tak! Czarne koty przynoszą szczęście i są magiczne. Wszak były kotami wiedźm☺ Twoje są cudnie rozkoszne☺
OdpowiedzUsuńNegrecito żyje☺ i ma się świetnie. Musieliśmy się rozstać z innych powodów i uważam to za swoją osobistą wielką porażkę:-(
Nie znam przyczyn, ale pocieszyć się można, że tam, gdzie jest mu dobrze?
Usuń