Witajcie wieczorową porą...
I kończy się nam czas na polegiwanie i odpoczywanie,
jutro trzeba iść na chrupy, puchy i żwirek zarabiać...
Bo kto jak nie my?! Ale rodzinę się ma to trzeba dbać.
Ale urlop wykorzystany jak się dało najlepiej,
bo czy trzeba od razu gdzieś wyjeżdżać nie wiadomo gdzie?
Coraz odważniejsza Lunka |
Mefisio śpi |
Mefinio ma karmienie na żądanie - grunt, że coś wcina,
bo przy zapaleniu jelit to nie jest proste utrzymać wagę,
a przy tak kalorycznej karmie, gdyby nie był chory -
to już byłby po tygodniu sporo grubszy, a tak trzeba się cieszyć,
że przynajmniej z tych 3,55 wzrosło do około 3,80 i stoi.
Cebulka i napad miłości |
Czesiu pad |
Jagu padł |
Niki też ma dość |
Ważne, że robiło się na co się miało ochotę i pospało,
i pokolorowało, poczytało, oglądało - serial DARK polecam!
I Stranger Things polecam! Mózg wysadza mówię Wam! 🤯
Niesamowite seriale w dzisiejszych czasach! MUST HAVE!
I w kinie się było - i jeszcze 2 filmy w planie mamy w lipcu.
Mefisio i Jagu się przytula, Chess padł |
Mefo na mnie, a co... |
Luna sępi jak Mefo |
Alex i Chess |
Mefisio |
Poza tym pokorzystały te przytulasy nasze, a szczególnie Mefi.
Mefisiowi upał nie straszny - on się tuli i mruczy sobie radośnie.
Sherlock pokazał jaki jest niemiły dla Luny, więc biega w obroży.
A co będzie dalej z szerzeniem zgody i pokoju w kuchni - zobaczę.
Na razie czekam na efekty tej śmierdzącej obroży Beaphar od weta.
Mefiś znów |
Dostałam zakładkę |
Duchota, a ci się tulą! |
Mefinio i Jagunio 10 latki moje |
Czesiu szajba z rana |
Nie było tak, że całymi dniami w domu żeśmy umierali...
Tylko w te dni, gdy był upał - wiatrak i nie było siły nas ruszyć.
No chyba, że akurat Motylowa przypomniała sobie o lekach,
a tabletki na nadciśnienie to nie są żarty, więc dawaj w ten upał
i szukać apteki w niedzielę - załamka z tą sklerozą...
Mefo się przeciąga |
Czesio w tle |
Cebulce nigdy za ciepło |
Szarańcza ogrzewawcza |
Aleksik kochany mój |
Kicia działkowa była odwiedzana, karmiona i focona.
Tyłek w basenie moczony, a także grillowane było - wszystko.
Grillowało się jedzenie i cukinie, a my razem z nimi w cieniu,
bo nie dało się wytrzymać mimo wszystko - masakra.
Nie cierpię upału! Ale książkę przeczytałam mimo wszystko!
Marudy moje dwie |
I ogarnęłam, co chciałam, oni pokemony łapali - ja czytałam,
a Młody to nawet w jeziorze się pluskał i ma warkoczyki kolorowe.
On to ma jeszcze atrakcji przed sobą mnóstwo,
a ja ustawiam właśnie budzik na 4:30 na karmienie,
ale i tak mnie obudzą wcześniej - wiem, później kuwety,
a potem kawa, kanapka i biegnę do pracy zarabiać...
To nic, że mi za ciepło... |
Grunt, że się można było wybyczyć do granic możliwości,
a teraz nawet dla odmiany fajnie będzie wstać o świcie,
a potem polatać, bo pracę mam w ruchu i już nie mogłam w domu,
niby mi się nie chce, ale z drugiej strony jednak po pracy łatwiej
ogarnąć sobie czas czy na czytanie czy na granie, bo w urlop...
W urlop się nic nie chce robić tak się człowiek rozbycza, no!
💗🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍
Tradycyjnie Skarpeta Mefisia pomagam.pl/milekoty2
bo jakoś tego minusa spłacić trzeba i wykarmić towarzyszy...
Udostępniając też pomagacie!
💗🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍
Czas szybko leci, to i urlop szybko się skończył ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemności w pracy, zatem jutro :)
Biedny Mefunio, mam nadzieję, że szybko pokona to zapalenie.
OdpowiedzUsuńŻyczę spokojnego powrotu do pracy.
Pozdrawiam
Urlop urlop i po...trza wracac do pracy .Ja miałam dwa tygodnie pod rząd urlopu zaległego .Teraz mam taki po trochę.pod koniec sierpnia jade nad morze na pięć dni z koleżanką.
OdpowiedzUsuń