Hej, hej!
Wygrzebałam trochę słonecznych zdjęć na tą szarugę.
(Zdjęcia są z czasu, jak Mefo nie był jeszcze izolowany...)
Ostatnio utrzymujący się Opór Materii nie daje za wygraną.
Ale kupki wstydu ciuchowego ogarnięte - plan jest,
żeby pozbyć się nawyku odkładania a to bluza, a to koszulka...
Ejmisia w słoneczku |
Nie wyrzucisz MOJEGO pudła! |
"Ejmisia notorycznie rozsypuje ostatnio karmę
- nie doskokuje na regał i wpada tyłkiem w miski..."
Kotki też na tych kupkach korzystają, bo śpią tam.
I tak idzie człowiek i myśli "później jak pójdzie",
a to wiadomo, że trwa czasami kilka dni jak na złość! :D
Przyjdzie czas i pora jednak, by to ogarnąć i już spokój.
Jednak wieczny wieczór nie odpuszcza za oknem...
Morfi... |
Daenerys |
"Emrys się teleportuje wewnątrz szafek
oraz skrzyni - nikt nie wie jak to robi"
Jagusio |
w tle Sansa |
Motylowa wciągnęła się w "Angelfall" i czyta, i czyta...
Ja nadal w "Panie Lodowego Ogrodu", a obok seriale,
ale nie "Opowieści Podręcznej" - to zmęczyłam jednym okiem
- napisałam na Tako Rzecze o tym, jak dla mnie zmarnowali,
oj bardzo zmarnowali potencjał robiąc z tego tasiemiec.
"Jaguś ostatnio przebywa u Mefisia i śpi,
ma jakiś opór do spędzania czasu z młodzikami"
to chyba Sherlock... |
"Opowiem Ci bajkę" sezon drugi oglądam, Sabrina czeka.
Sabrinę muszę sobie od początku zapodać - skleroza...
A w kwestii odgracania wyniosłam trzy torby - jest lepiej.
Jakoś tak nawet i w głowie się luźniej zrobiło...
Powolutku do przodu sobie pełzniemy przez mgłę... ;)
Aleksikuś mój kochany |
"Aleksik ostatnio jest jak kot widmo
- widzi się go tylko rano na śniadanku"
Nikusia padła spać... |
Dużo pomógł mi na psyche powrót do słuchania muzyki.
Tak na co dzień jak się jest zabieganym to się zapomina,
jak bardzo to odpręża - przy pisaniu także jest przyjemne...
Łazi za nami jakaś twórczość, coś może do napisania,
ale na razie jest niewyraźne w tej mgle Oporu Materii.
Teraz śpię, nie rusz... |
Morfi tam śpi |
Lubią się :) |
przepełznięciu przez zimę, jak to pisze Bezowa,
a może w końcu się coś obudzi w nas samych wiosną?
Kotki zdrowe i to najważniejsze, a poza tym marudy,
a coś by zjadły, ale jak się da to jednak to nie to...
Mefi pije... |
Kiełek :) |
Mefisio ostatnio też się czuje dobrze - codziennie kupka.
Ale marudny jest strasznie - skrzeczy i skrzeczy - wszystko nie tak.
Śpi się z nim - całą noc się wtula kochany smarkaty kotek,
ale wyjść z pokoju i wrócić to jest cały koncert zażaleń.
Się nie rozdwoję niestety - tamci też chcą się przytulić...
"Emrysek wpadł do wanny już nie raz,
a włosy pod wodą to najlepsza zabawka..."
Poradźcie jak się obudzić nieco do życia - nabrać energii!
Jak znacie jakąś fajną książkę, czy serial/film - piszcie.
Ostatnio obejrzałam "Arktykę" na HboGo - polecam!
Lubimy filmy takie survivalowe, więc piszcie koniecznie :)
No, już, przestaję marudzić - idę coś porobić w końcu :D
Wszystkie opcje wykorzystane :) zkotami.pl |
Miłego weekendu!
PS. Kto nie ma kalendarza na 2020 polecam - my co rok mamy:
*link do zamówienia kalendarza* |
Za chwilę PITy... |
Gratuluję tych trzech wyniesionych toreb! Jak się chatę odgraci, to naprawdę jaśniej się patrzy na świat :).
OdpowiedzUsuńJa od pewnego czasu mam wstręt do filmów fabularnych, oglądam chętnie przyrodnicze i naukowo-badawcze, to mnie zawsze wciąga. Przy tych przyrodniczych tylko wcześniej czytam, czy aby nie będzie tam jakiejś jatki czy innych nieszczęść. Do w miarę bezpiecznych należą te z głębin morskich albo o roślinach. Do czytania też mam wstręt... Tak że mało tych rozrywek zostaje... No to rysuję. Może to i lepiej :).
Oj czytania bym nie potrafiła odpuścić...
UsuńKolejna torba czeka na wyniesienie :)
Słuchanie muzyki bardzo odpręża. Mnie też lepiej się pracuje, czy odpoczywa, jeśli przez trochę posłucham muzyki :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że byłam wielce zdziwiona, jak zorientowałam się że i kotom jej brakuje. Bo jak włączyłam, to wszystkie przyszły koło komputera :) Dodam tylko, że słucham metalu ;P
Przyzwyczaiły się, kiedyś słuchałam bardzo dużo muzyki, potem przestałam ją włączać w domu, przez moment w ogóle miałam przerwę od muzyki. No i jak do niej wróciłam, to widzę, że i koty lubią jak gra.
Mnie czasami najdzie to cały dzień potrafi mi zlecieć na oglądaniu liveów na YT albo całych albumów na Deezerze :)
Usuń