Witajcie!
Taki mały przerywnik zrobię w sesji Salemka i spółki.
Okłady z kota wyglądały tak, że w nocy się nie dało ruszyć.
Ale Kotek leży, więc co zrobić... Trzeba się nie ruszać.
Dlatego najszczęśliwsze były, jak nie miałam apetytu i spałam,
bo to oznacza, że nie łaziłam - albo jak oglądam lub czytam.
Sheri |
Ejmisia |
Nikusia |
Sher i Alex |
Mefo |
Jednego wieczora nawet Lunka ze mną leżała...
Zgarnęłam ją po prostu, ot tak, spała sobie i chrapała.
Nie miała jakiegoś entuzjazmu, że jest z nami...
Mam wrażenie, że podeszła do sprawy "niech ci będzie" i spała.
To nietypowy Kotek - taki troszkę autystyczny...
Skończyłam! Polecam! |
Jagusio |
Za to Jaguś w przeciwną stronę - on jest szczęśliwy!
On trąca mnie łapą, żeby go głaskać i miziać po głowie,
mruczy, ugniata, ugniata mnie, powietrze, poduszki...
Mefisio tak samo był szczęśliwy jak wpadałam do niego.
Spał na mnie jak zabity i nieważne, że się przekręcam...
Mefo |
Drugi tom zaczęliśmy |
Mam na liście serię o Malowanym Człowieku, o Mordimerze i Siedem Sióstr... |
Emrys padł |
Jagusiowy odlot |
Często spali obok mnie, więc mieliśmy duże łóżko dla siebie.
Ale też dlatego, że nie chciałam nikogo zarazić grypą.
Pierwszy raz miałam taką prawdziwą grypę - to był pierwszy tydzień.
Mięśnie i wszystko bolało tak, jakbym miała zaraz umrzeć.
Rozważam zaszczepienie się następnym razem - nigdy więcej.
Toaleta... |
Dzięki siedzeniu z nimi w pokoju przekonałam się,
jaki szalony jest Emrys, kiedy się bawi z innymi Kotami.
Szaleństwo odstawia się z Chessurem, Morfim i Nikusią.
Nawet biega za Daenerys i przewala z Sherlockiem.
A z Aleksem jak biegają to stado słoni normalnie tupie!
Morfi i gołąb |
Alex słyszy gołębia |
Zbiórka do jednego ptaka... |
Nie pamiętam co oglądałam... |
Zdjęcia robiłam dopiero po pierwszym tygodniu chorowania.
Mam wrażenie, jakby mnie ktoś wyciął na tamten tydzień ze świata.
Zeszły tydzień już aktywniej mogłam się odzywać, oglądać i czytać
- antybiotyki na ostre zapalenie oskrzeli podziałały tak, że żyję.
Jutro kontrola to się odezwę pewnie wieczorem, a teraz spadam!
Misio na pocieszenie w chorobie |
Miłego dnia! :)
PS. PIT wypełniłam, w tym roku na Schronisko Przemka:
*powiększcie klikiem* |
To zabawne jak człowiek ma nadpłatę 4 albo 6 zł ...
A ile oni zabierają... A dostać się do lekarza...
Z gorączką czekałam prawie godzinę na poczekalni.
Myślałam, że tam zejdę...
PSS. Zbiórka dla Margot: https://pomagam.pl/pomocdlamargot
Zawsze, jak oglądam Twoje zdjęcia, to sobie myślę, że piękna z Was rodzina. Cieszę się, że jest lepiej, niech choróbsko znika na całego. Zdrówka życzę, bardzo mocno. :*****
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej masz okazję poobserwować koty w "zwykłe" dni ;-)
OdpowiedzUsuńAle już precz z choróbskiem , limit wyczerpany !
Zdrówka życzę ♥