Hej, hej
W Wigilię prawie pokonała mnie ilość potraw.
Mały Salemcio Junior dokazywał, a nasze milczały,
znaczy po powrocie o północy nie chciały nic gadać...
Dzisiaj już jest lepiej, ale jeszcze jutro do przetrwania.
Triss śpi |
Mefcio pomaga czytać. |
Mefinio śpi... |
Co ty czytasz kobieto... |
W Wigilię dostałam niespodziankowo grę książkową
Koszmar Alicji w Krainie Czarów, co ciekawe,
gra się używając zwykłych kart do gry - obczaję sobie
to wszystko na spokojnie, bo tam są zasady itd.
I koszulkę z Sabriną i Salemem - uwielbiam.
I trylogię Ziemiańskiego Achaja od Dziadka Mroza.
Nad wyraz inteligentny Mefffu |
Młody dostał dla swojej artystycznej duszy szkicownik
i zestaw do szkicowania, koszulkę w koty - a jakby inaczej!
I od Dziadka Mroza bluza z tygrysami na plecach - a jak!
Od nas kilka kocich bombek i książkę "Drzewo"...
Zaczął czytać, zainteresował się, więc nie jest źle.
W paczce też dostał atlas kosmosu czy coś takiego.
Jumcia podziwia stojak |
Poza tym tak po prostu zwyczajnie dajemy sobie luz.
Klimat jest w miarę, u dziadków nie było źle,
po powrocie obiecuję sobie poczytać, ale wczoraj padłam,
a dzisiaj uzupełniam wpisik i pewnie też zaraz padnę.
Ale jak skończę Krajewską to zaczynam coś nowego,
kto wie może Achaję, a może coś innego ze stosu...
Bombki u Młodego |
Salem Junior bawi się prezentem |
Ozdoby u Jagodowej |
Salem Junior w choince! |
ciąg dalszy bombkófff |
Salem Dżunior |
Na pewno zaraz sobie kredkami metalicznymi dokończę
kolorowankę świąteczną Johanny Basford - Johanna's Christmas.
Mam ją już 4 lata i co roku koloruję jeden lub dwa obrazki.
Wydanie zagraniczne, bo polscy wydawcy wydali tylko cztery,
a poza tym kolorowanki zagraniczne wydane są lepiej...
No i potestuję elektroniczną temperówkę od Gwiazdki
- tej nie ma szans, żebym zgubiła, bo duża jest i ciężka :)
Junior tu jest gwiazdą! |
Zdziwiona Jumcia |
Padł Salemek Junior |
Ozdoby z Salemkowej choinki |
O taki jestem piękny |
Bardzo grzeczny kotek, taaaaaak... |
Poza tym Salemcio Junior dokazuje - w nocy łazi po choince!
Jak byłam to żywioł, on nie ma czasu, a za chwilę pada,
a jak śpi to można go nosić, a on jak nieżywy wisi i śpi...
Nawet była próba kradzieży karpia! Biegłam za nim,
a on w mordce panierkę chyba na szczęście miał, ale zabrałam.
Jeszcze brakuje tutaj akcji z kupkowaniem po domu
- no już wystarczy tych akcji w postaci Yuumi Poop i Triss.
Takie fajne życzenia znalazłam na FB:
"Nie będę Ci życzyć Wesołych Świąt, bo może Twoja dusza jest obolała i zgubiła radość. Rodzinnych też nie mam śmiałości, bo może straciłaś/-eś Kogoś Najważniejszego i puste miejsce przy wigilijnym stole będzie miało symbolikę mocniejszą niż kiedykolwiek wcześniej.
Życzę Ci NADZIEI mimo wszystko, trzymaj się jej i oddychaj. Nawet jeśli każdy, kogo spotkasz powie, że nie ma sensu, Ty przy niej zostań, to będzie przyjaźń na lata...
RADOŚCI z małych rzeczy, tak żebyś nie tracił/-a życia czekając na te duże (które zazwyczaj są przereklamowane)
PRZYJAŹNI, które będą Twoją opoką, gdy stracisz oparcie w sobie.
Takich, gdzie nikt nie próbuje podciąć Ci skrzydeł, tylko dlatego, że nie mieszczą się w ramach (jego wyobraźni).
ZDROWIA, bo to prawda, że bez niego nic nie ma znaczenia i wszystko się kończy. Słuchaj swojego ciała, zwłaszcza wtedy gdy cicho daje
znaki, że go nie szanujesz, nie traktujesz z miłością, wyrażaj emocje, nie duś w sobie i oddychaj, codziennie!
ODWAGI, mówienia przepraszam, że mnie nie było, że zawiodłam/-em ale i milczenia, gdy słowa okazują się bezradne. One bywają bezradne, Ty także, to nie wstyd, to pokora uznać swoją NIEMOC.
MIEJ marzenia, świadomość, że życie jest bardzo krótkie a przywiązanie do tego co materialne, oddala Cię od ISTOTY Życia, sprawy...
BĄDŹ i KOCHAJ! Teraz, natychmiast.
Tylko MIŁOŚĆ ma sens, wartość, moc.
Zmierzaj w stronę światła i miej dobre Święta, pomóż im ucieszyć Cię choć trochę!
PS. Drugi dzień mnie dobił. Kiedyś się odezwiemy.
Triss to mała modelka jest - pięknie pozuje do zdjęć i te spojrzenia ... :))
OdpowiedzUsuńA jakie to złe, jak widzi jedzenie to już sobie rezerwuje i warczy 🤣
UsuńOne mają takie pozy-pozycje🤣 na śpiąco. Rozczulające🤣❤️. A na nieśpiąco miny tak wyraziste, że niejedna ludzka twarz takich nie umie😀❤️
OdpowiedzUsuńJumcia u nas mistrzem - ona wieczne niewiniątko i oblizuje się tylko co jakiś czas na wszelki wypadek. Wołoduszka 🤣
UsuńWszystko było jak trzeba, nawet zabawy chujinkowe odpowiednie. ;-) Śpięce sama słodycz, rozbudzone strach się bać, he, he, he. Nie ma co na kotostwo narzekać , wszak chujinki stojo. Jeszcze! ;-D
OdpowiedzUsuńU nas choinka padła zaraz w pierwszą noc po przystrojeniu, czyli dzień przed Wigilią. Koty sobie nocne gonitwy wśród gałęzi urządziły. Pozbieraliśmy do kupy, na szczęście tylko kilka szklanych bombek wyzionęło ducha... A choinka została przymocowana sznurkiem do karnisza ;).
UsuńChoinka już schowana, bo zaczęło być wyciąganie drucików niebezpieczne. Naprawi się i za rok się wyjmie.
UsuńU Młodego Choinka już zdemolowana, ale on mówi, że jeszcze niech stoi. Daje jej jeszcze tydzień.
Ja kiedyś miałam choinkę przyczepiona do ściany do gwoździa z obrazkiem i skończyło się tak, że gwóźdź że sciqny magicznie wyleciał 🤣
UsuńMnie w tym roku chyba po raz pierwszy nie pokonały żadne potrawy. Zjadłam mało i nie miałam oporu, żeby powiedzieć rodzinie, że "a jeszcze jednego pierożka" mogą sobie zjeść sami jak mają ochotę. I nie czuję się ciężka ani nie kończyłam świąt ze zgagą jak połowa mojej rodziny.
OdpowiedzUsuńMoże nie jadłam super zdrowo tak jak staram się jeść na codzień, ale jednocześnie nie wpychałam w siebie na siłę.
Sylwestra z resztą też planujemy z jedzeniem, które nie wpisuje się w schematy zdrowego, ale też nie będzie tego dużo :D
Nie słyszałam o tej grze. Daj znać czy fajna.
Mnie się marzy Dixit, ale w tym roku dostałam inne rewelacyjne prezenty :)
Skarpetki, figurka z podobizną Misia i klocki Lego :)
Sabrinę też całkiem lubię, serial na Netflixie był przyjemny.
Achaji nie czytałam, ale mój mąż jest fanem. W ogóle lubi fantastykę. Ja to bardziej kryminały, albo coś o przyrodzie i zwierzętach. W styczniu po wypłacie planuję zamówienie 3 książek.
Te wasze bombki z kotkami są cudowne :)
A kotki co u Was dostały? U nas Kociłaj przyniósł smaczki, wędkę, pająka z walerianą do kopania (który już kończy swój żywot, haha) i matę węchową.
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok :) Oby był spokojniejszy i zdrowszy dla Was wszystkich
Ja czytam i kryminały i fantastykę. U nas pierogi są normalnym daniem, więc na święta ich nie podajemy. Są tylko uszka w barszczu czerwonym. Grzybowej nie robimy. Klusków z makiem też nie. Jakoś tak u nas kluski to czasami są na obiad ale z białym serem ;)
UsuńKotki dostały świąteczna edycję puszek Smilla i kilka poduszek z Waleriana. Chciałam im wziąć patyczki matatabi, ale były wykupione. Pająk gdzieś jest u nas ale kto wie gdzie on się podział.
One kolekcjonują ale się nie bawią 🤣
Wszystkiego dobrego dla Was i kotków! ❤️❤️❤️
UsuńCzyli nie tylko u mnie Pusia nie przemówiła ludzkim głosem :D. Widziałam takie kocie bluzy(myślę, że Młody ma coś w tą deseń) - są niesamowite. Zaintrygowałaś mnie tą grą książkową - popatrzę za nią. Zastanawiam się jak Junior wszedł pomiędzy te bombki? Pozdrawiam noworocznie i życzę wszystkiego co najlepsze dla Ciebie, Twoich najbliższych i oczywiście dla kociej ferajny(chociaż pewnie można podciągnąć ich pod najbliższych) w tym nadchodzącym nowym, 2022 roku!
OdpowiedzUsuńOn właził na stół i wspinal się normalnie po pniu! Mała wiewiórka!
UsuńA w tej grze można używać kart zwykłych kart! Sama muszę przysiąść obczaic ten cały kosmos. Niezła zabawa się szykuje.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Panny Pusianty! ❤️❤️❤️