Meowy & Purry X-mas 🎄🐱✨

Hej, hej!

Żeby odsmucić dzisiejszy dzień wrzucam Wam kotów.

Ostatni tydzień był szalony pocztówkowo i paczkowo.

Szczególnie za sprawą Tabazzelli - choinka stoi,

ale trwa śledztwo w sprawie lampek czemu zgasły.

Czy jakiś niedobry przegryzł, czy bateria padła...

Yuumi

Aimee

Triss

Lżej nam na Sercu, bo zaniesione do Wet rata,

a poza tym bonusowo czekoladki daliśmy,

a właśnie teraz poszli z Aleksem na pobranie krwi,

a Mefisto się pokazać jako ten wyskubany kurczak.

Na Mefa Zylkene nie działa - on musi i koniec!

Wyskubany Meffu

Jumcia i grube łapki

Do pokoju Młodego włamy w wykonaniu Dziewczynek.

Śnieg sypie, od rana biało, więc im wybaczamy...

Niech mają w Święta trochę Choinki - moja schowana.

Znaczy za szkłem drewniana - jest foto gdzieś na dole.

Siostrzyczki dokazują, dostały tunel z piłeczkami.

Chessur

U Sherlocka jak na zawołanie dzisiaj ta rana piękna,

skóra się goi, strupek nagle magicznie się skurczył.

Chyba podziałało straszenie kominem na łeb...

Więc jak nie rozdrapie do końca Świąt wybaczymy,

a jak nie to Wet obiecała mu srebrny sprey i kołnierz.

Sher, Morf i Daenerys

Poza tym widać, że w stadzie trwa spokój...

Brak nieobecnych ciałem, ale oni są na pewno z nami,

na pewno wszędzie jeszcze fruwa ich futerko...

Daenerys zaopiekowała się Triss jak maluszkiem,

ale za to Yuumi udaje dużą - nie potrzebuje mamy.

Sansa na Choince...

Jumcia

Aleksik tylko jakiś taki lekko ciastowaty z sierści.

Zaczął do Mefiego zaglądać, jak kiedyś Jagusio...

Mamy go na oku, bo on brat rodzony, lat 12 też ma...

Aleks jak wiecie kot nietykalny - on trzyma z kotami.

Ale zobaczymy, może nie jest tak źle, wiek po prostu.

Triś

Prezenty dla ludziów spakowane schowane w szafkę...

Pod Choinką dziś rano znalazłam temperówkę na baterie.

Młody drobiażdżki dostał - szczęśliwy, a to najważniejsze, 

a Motylowa trylogię Księga Przodka.

Mam też coś dla Salemka Juniorka zapakowane...

Daenerys

niespodzianka z paczki Młodego dla mnie :)

moja bezpieczna choinka :)

A stado ma codzienne troszki smakołyczków dawane.

Po jednym do pysia od Cioci Tabs -  żeby starczyło

i co by nie napuchły mi tu z jakiejś nadmiernej dumy.

I codziennie jest Smilla wersja świąteczna na śniadanie.

No może poza dzisiaj, bo Aleksik musiał być na głodzie.

WSZYSTKIEGO DOBREGO!

NIECH SIĘ SPEŁNI TO,

CO WAM SIĘ MARZY!

A W NOWYM ROKU

NIECH SIĘ WAM DARZY!