Życzonka na Dzień DziecioKłaka 😹

 Hej!

Ja tak w przelocie daje znak, że żyjemy.
Po pracy padam ostatnio i ewentualnie czytam...
A czasami zasypiam i śpię aż do następnego dnia...
Chyba ogólnie pędzący świat nieco mnie przytłacza.
Wstępnie usunięcie zęba jest w piątek oby nie przełożyli.










W napięciu czekamy na zamówienie z zooplusa.
Żwirek ostatni rozsypany, a tak jakieś opóźnienia.
W razie co chyba trzeba poszukać alternatywy...
Popatrzę, gdzie są dostawy GLS i tanio ten Benek naturalny.
Okazało się, że Sherlock uczulony na lawendowy 
i stąd były ataki kichania - teraz naturalny Compact i spokój.










Aimee ma nowy kubraczek jak widać - różowy z "princess".
Ma na zmianę drugi - niestety ona wylizuje ten kark.
Psikamy osceniseptem i ładnie się goi na razie...
Nie podoba mi się jej dziąsło z jednej strony, ale psikamy.
Może ten specyfik na dziąsła od weta da w końcu efekt.










Na Dzień Dziecka Dziecię dostało super mangę "Starszy pan i kot".
I w ogóle kocie ciapki też dostał i wędkę dla kotów - paczka dotarła.
I bluzę z kosmicznym kotem szaleńcem w hełmie kosmonauty.
Oczywiście dobicie kocią książeczka obowiązkowo ode mnie ;)
A mangę Wam polecam obczajcie sobie w necie! Cudna!










Poza tym rok szkolny powoli się kończy i pochłaniają nas plakaty.
Będziemy robić kolaż na plastykę z wycinanki kociej z gazety...
Nie wiem, co jeszcze, ale działamy i ja padam w sen momentalnie.
Nie wiem skąd to zmęczenie, chyba też ząb mnie dobija.
Ćmi bardzo lekko gdzieś w tle, ale ile można yhhh...










🐾 Z okazji Dnia Dziecka życze Wam,
aby nasze kociaste (i nie tylko) futrzaste:
były zdrowe, szczęśliwe, rozbrykane,
a co za tym idzie wywoływały Wasz uśmiech!
Bo co to za życie bez tych pociech różnonożnych?! 🐾


Spełnienia Marzeń dzieciom nie tylko kocim, ale i Waszym Dzieciom w Was samych!
Pamiętajcie, żeby mieć codziennie choć pięć minut na to, co kochacie, przeczytać kilka stron, pokolorować kilka płatków, zobaczyć odcinek ulubionego serialu czy kawałek filmu! 
Dbajcie o Swoje Wewnętrzne Dziecko 😇🐾😸



22 komentarze:

  1. Zmęczenie jest z przemęczenia zawsze. Znaczy trzeba się życiu przyjrzeć i coś powyrzucać, wyczepić i zadbać o siebie Wiewiórko. No i zęba wyrwać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wyrwiesz tego chwasta, tzn. zęba to powinno być lepiej w końcu.
    Dziwne z tymi zamówieniami zooplusa, bo u nas opóźnień nie ma - póki co, ale zawsze to bliżej Wrocławia, więc może dlatego.
    Trzymaj się ciepło i zdrowo :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie karma Mefa to będzie już jutro, a zamówienie że żwirkiem coś nie może zostać spakowane. Może do nich napisze po prostu. Bo płaciłam w terminie od zaklepania tak, żeby nie przepadło. Karma była akurat z kuponem 5% więc kilka dni wcześniej zamówiłam a opłaciłam później... Ehhh

      Usuń
    2. O masz właśnie wpadł email że żwirek skompletowany!!! 😸😸😸

      Usuń
  3. Moje marudne. Nachalne od rana. Oby tylko były zdrowe, czego i Tobie i Twoim też życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie śpiochy takie, że sama padłam i teraz się obudziłam. Poczytam i padnę dalej do 4.30

      Usuń
  4. Kocurku, a propos opłat dla portalu zbiórkowego- owszem, pojawia się proponowana kwota, ale zawsze można ją zmienić (jest na czerwono hasło "wpisz swoją kwotę")i wpisać nawet symboliczną złotówkę- wiadomo, że stworzenie i obsługa portalu kosztuje. Nie likwidowałabym zbiórki z tego powodu .
    A tę ósemkę czemu od razu wyrywać, nie da się jej zaleczyć ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry, doczytałam o tej ósemce, faktycznie skoro już dawno po leczeniu i znów się odzywa, to nie ma co jej żałować, tym bardziej, że chyba usunięcie jest na NFZ w ramach ubezpieczenia.

      Usuń
    2. Ja te ósemkę miałam zaleczona czymś specjalnym co miało wytrzymać nawet ponad dwa lata. Ale potem był covid i ja nie wiem ile wytrzymało to coś w moim zębie. Możliwe że nawet 3 lata siedziało, a teraz wypadło jak na zawołanie o końcu covida 😆
      Jutro oby mi nie odwołali bo ja się załamię.
      U mnie w mieście normalnie trzeba czekać miesiąc więc ja jeżdżę do Instytutu Stomatologii w Lublinie. Oni tam wyrywają zazwyczaj w ciągu tygodnia. Tego samego dnia by mi wtedy wyrwali, ale za truta była, więc uznali, że z ćmienism tydzień wytrzymam a tam się swoje czeka... Nawet 4 godziny więc ja z książką jadę. Ale za to za freee.

      Usuń
  5. Tyż się podłączam pod pytanie Romi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piątek 10 albo 10.30 wg zapisu wejdę pewnie znowu po kilku godzinach siedzenia, ale książkę wezmę ze sobą.
    I może Młodego, bo się jednak boje trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli właśnie siedzisz. I czekasz. Odwagi Kocurku. ❤️

      Usuń
    2. O ja pierniczę ludzie 1.5 godziny dłubania i wiercenia mi tam. Chyba wyciągali ten ząb małymi kawałkami bo blisko jakiegoś nerwu był. Jezu pół twarzy nie czuje umrę zaraz chyba.
      Znieczulenie już nie działa dostałam jakiś Nimesil ale coś obawiam się że to słabe gówno jest. Ona mówiła saszetkę dwa razy dziennie ale ja wzięłam dwie od razu bo mnie tak naliernicza że mózg mi eksploduje

      Aaaaaaaaaa

      Usuń
    3. Nimesil nie jest słabym gównem. Na mnie działał rewelacyjnie. Dziś już nic nie bierz, możesz płukać chłodnym, a jeśli nimesil nie działa, jutro strzel sobie dwie tabletki mocnego ibupromu.
      Jazda spać!!!!!

      Usuń
  7. Spuchło. Oglądam Olive Kitteridge i mam chłodzenie przy policzku

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam antybiotyk i przeciwbóla. Wzięłam zgodnie z zaleceniem po śniadaniu i teraz leżę. Drugi raz za 12h

    OdpowiedzUsuń
  9. Lepiej co jakiś czas przykładam taka dużą kostkę lodu. Nie boli ale uczucie dziwne. Balon taki

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty