Żyje ten Drevni Kociur, żyje... 😸


Hej, hej!

Miałam się odezwać wczoraj, ale padłam po tym czwartku:
byłam tam przed 7, zapisałam się z bólem zęba i czekałam,
obejrzał chirurg i powiedział, że to siódemka do zatrucia,
a ósemka umówione wyrwanie na za tydzień i mam iść
na trzecie piętro się zapisać i tam znowu 4 godziny czekania.
Lek na siódemkę założony, wyszłam stamtąd o 15.15...
Raczej siódemka nie do uratowania, ale kanałowe 800 zł...



 




Słabo mi się zrobiło jak usłyszałam tą cenę - oszaleli do końca...
Ale to ja się i tak dowiem, jak to jest jak student to ma robić.
Bo kiedyś było tak, że student wszystko robi, a płaci się grosze.
Że byłam przyjęta wyjątkowo z bólem to im głowy nie zawracałam.
Siódemka ma ubytek na ściance i raczej leczenie nierokujące.
Ma lek taki, co można mieć kilka lat - tak miałam właśnie w ósemce.
Ósemka do wyrwania raczej skoro po wypadnięciu tego bolała.








Czekając czytałam sobie wiedźmina. Dziecko łaziło.
Żeby zapisać Młodego to jednak trzeba się zapisać,
bo tak tego samego dnia to tylko z bólem można iść...
Mamy numer telefonu i się będziemy na ortodoncję dobijać.
Jak nie to pójdzie się prywatnie - już mi wszystko jedno.
Ja na pewno na swojego zęba nie wydam 800 złotych!
Wściek mnie trzyma do tej pory, kurna, żeby tyle...








Coś więcej się dopytam za tydzień albo 17 czerwca,
bo udało mi się zapisać na usuwanie kamienia za free...
Ćmi nadal lekko, ale to mi wytłumaczyli, że to zatruwanie.
A siódemka nie ma prawa boleć - jak wypadnie i będzie
no to kolejny ząb do wyrwania będzie - przyjechać i wyrwą.
Chyba błąd był z zatruwaniem jej w poniedziałek
- wyrwaliby wtedy mi od razu, ale trudno już...
Przynajmniej mam zdjęcie wszystkich ząbków nowe.








Z tematów kocich na szczęście nic się nie dzieje,
poza tym, że miski pustoszeją w szybkim tempie,
a żwirek się kończy jak zaklęty - ale zbliża się pierwszy
i będzie zamawianie zapasu znowu do przodu...
Sherlock i Sansa się uspokoili w obrożach nieco.
Mefisiu dostał kubraczek, bo się skubie dalej,
ale pasuje mu i nie próbuje go zdjąć na szczęście.







Za kieszonkowe Młody wziął dla Yuumi apaszkę.
To dla niej taka nagroda, bo umie otwierać do niego drzwi.
A że wchodzi tam jeść chrupki Mefisia to przekręcamy klucz.
Niepohamowana Yuumcia ma zajęcie z próbami wejść,
a Mefisia chrupki się chowa w szufladę, bo ile można.
Aimee już biega bez kubraczka - ale już wiem gdzie kupić
- w TEDI są ubranka dla psów i Mefcio ma rozmiar XS.








Kończę właśnie "Ostatnie życzenie" i "Genialną przyjaciółkę"
Nie wiem, co będę czytać dalej, ale ciągnie mnie do kolorowanek.
Póki co po sprzątaniu kuchni odpoczywam przy muzyce
i planuję jak ogarnąć jutro dalszy ciąg burdello bum-bum
że tak zapożyczę od Romanki określenie na stan otoczenia...
Za oknem wieje tak przeraźliwie, że tylko w kocyk i czytać.
I herbatę wiadrami, ale uczciwie po dwóch godzinach sprzątania.


Jak tam u Was?
PS. Nowy link do Vinted jest - coś się tam zepsuło
Zapraszam!


4 komentarze:

  1. Kocurku, Twoje futerka w ubrankach? Dlaczego Mefioso?
    Zęby ważna rzecz. Współczuję gorąco, przykre że jeszcze z nimi jazda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mefcio chudziutki i brzuszek wyskubany. Obawiam się czy mu nie chłodno. Młody ma pokój od północy i nie grzeją już kaloryfery.
      Ale mu pasuje to, nic nie narzeka. Mam nadzieję, że zrobi się zaraz ciepłej a jemu skubanie Brzuska ustanie bo wiadomo 13 lat w łebki się coś mogło ubzdurać ale żeby aż tak od szyi po sam ogon. Wet macał i nic nie znalazł... Wiek

      Usuń
  2. Proszę tutaj Mefistofelesowi nie zarzucać demencji bo go jeszcze insze koty zaczno znazywać Biden. ;-D Włoski na brzuszku rosły niewłaściwie, cały sekret. Kocurrek mła ma z truciem tylnych ząbków doświadczenie kiepskie, ponoć to musi być porządne trucie ze względu na jakość i ilość kanałów. Dobrze żeby to było baaardzo solidnie zrobione. Mła Tobie też baaardzo współczuje, finanse to jedno ale ten ból. :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ćmi mnie ale bardzo lekko. Coś jak tam zajdzie to myję i jest ok. Pewnie to do zatrucia tak sobie szczelne. Modlę się, żeby mi się okres nie zaczął, bo mi nie wyrwą X_X
      Ejmisi kubraczekz zdjęłam, zagoiło się myślę, będzie ok. Rozlizała na nowo... Jutro idę po ubranko dla niej...

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty