Hej, hej!
Matkie nam chcą dobić proszę państwa,
nie tylko trzecim antybiotykiem, ale i rachunkiem,
bo zostawić w aptece ponad 150 złocisza za debilizm
lekarza rodzinnego to naprawdę jest skandal!
Mefcio fluiduje |
Triss |
Yumi sprawdza paczkę |
Matkie była u laryngologa a on ręce załamał nad receptą.
Pyta się "Tylko to pani rodzinny przepisał nic więcej?"
Zajrzał w ucho i mówi, że masakra, na oddział by wysłał,
zajrzał w gardło mówi, zły antybiotyk, grzybica poszła...
My myślimy, że już nasza Wet Emilka mądrzejsza jest...
Młody tuli |
Mefo |
Mef |
Więc nasza Matkie dzisiaj zła jak osa siedzi i gra w Simsy.
My jesteśmy cicho, bo wiemy co znaczy wydłużone zwolnienie.
Z wypłaty będą nici takie, że znowu Matkie powie,
że zdziercy i sami oszuści są wszędzie - no my się zgadzamy!
W końcu to zawsze jest mniej na nasze chrupy i puszki!
Chess czuwa nad Matkie w wannie |
Mefo |
M. |
Emry |
Sherlock |
Dobrze, że Matkie ma co czytać, bo to ją relaksuje,
no i ten Mef ją okłada z pokoju zwanego Psychiatrykiem...
My się nie wtrącamy, my jesteśmy z tej Lepszej Połowy.
Emry się udziela ostatnio fluidami, bo my - Chess i Morf -
już nie dajemy rady, jeszcze nasza Smocza Matka dopomaga.
Morfi zmęczony fluidami |
Triss i Daenerys |
My sobie prowadzimy małą wojenkę o marchewkę,
ale to jak Matka nie patrzy, bo zaraz marudzi, że my źli.
A my same anioły jesteśmy przecież!
No może nie mamy skrzydeł jak ten na okładce książki,
co ją Matka już kończy czytać, ale skaczemy wysoko!
Mef lizus |
Morfi |
Morfeuszek |
Poza tym układ jest uczciwy - dzisiaj Mef dostał karmę,
a my duże pudełko i teraz jest dylemat kto komu przywali...
Podobno idzie do nas burza, a my już czujemy ten szał,
więc wariujemy, a co będzie podczas burzy się okaże.
Matkie zajęta to na nas nie patrzy i dobrze, niech gra...
Emry mruczący |
Sherlock przylepa |
załamka Morfiego |
Aktualizacja pewnie po wizycie u Dohtora za tydzień.
Coś Matka przebąkiwała, że jak nie będzie lepiej
to ją na oddział powiedzieli, że położą...
Nie chcemy Matkie w klatce! My wiemy co to jest!
Ta Lepsza Połowa Stada,
PS. Zdjęcia Mefa wyjątkowo, bo to lizus jest, niech ma.
Matka w klatce? Never! Mefi nie jest lizus tylko okładacz naczelny, co się kocina naokłada, namęcy, nafuidzi. A niektóre zazdrosne nic nei doceniajo. U mła tyż z forso krucho ale ponoć ma się jej odmienić, horoskop czytała. Wtedy zakup zrobi i wspomoże. Paczkę to ja się cóś boje wysłać po tych ostatnich ekscesach, mła wpadła na pomysła żeby zrobić cóś mniejszo i wysłać jako polecony. Co do Rejonowej to zdawa się że kurs na Emilkę w razie ludzkich chorób jest kursem prawilnym. Przy Rejonowej to cycki ze zgrozy opadajo a portfel wygląda smętnie, nie jak portfel tylko taka zwykła porpona. Czymajcie się. Nastawiam Mrutka.
OdpowiedzUsuńU nas nowy kurier jest co on ogarnia ponoć najlepiej paczkomaty. Paczkopunkty to się dowiedziałam ze spotted w mieście że ma problemy chłopina. 😒
UsuńYhhhh.... Ja też coś małego chciałam nasłać, ale na razie nie wolno z dwoma wychodzić to siedzę. Wacik w uchu po kropelkach i będziemy coś oglądać chyba. Eh
Madka niech nie rozpacza. Laryngolog obejrzał, zadziałał i szkoda że tak późno. Klatka to nie jest jeszcze tak źle jeśli ma pomóc, ale postaraj się wyzdrowieć bez niej.
OdpowiedzUsuńNo szkoda, ze rodzinna zły antybiotyk dala i teraz taki efekt...
UsuńNo, ale mam cudem zdobyty lek bo przeciez Flumycon to u nas jakis cud i z Łodzi ściągałam, ale mam! Dzien opoznienia mi nic nie zmieni. Dobrze, ze babcia Młodego zadziałała.
O matko, nie poznałam Młodego. Ależ wydoroślał. Mam nadzieję, że nowe medykamenty pomogą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOby, ale do tej rodzinnej juz chyba nie pojde nigdy...
Usuń