Słuchajcie, Matka się nam postarzała wczoraj,
ale mówi, żeby nie próbować jej liczyć ile to lat.
My nie wiemy dokładnie, ale na kocie to jakoś mało,
czekajcie to będzie chyba 5 lat w kocim języku,
tak mówi plakat u naszej Wet i my jej wierzymy!
Najbardziej lubimy jak Matkie leży pod kołdrą i ogląda.
Słyszeliśmy jak Matkie obiecała nam na swoje urodziny,
że zamówi nam dużo kaczkowych chrupek - to dobrze,
bo my mamy dość tej ryby i odchodzi strajk, znaczy jemy,
ale z taką niechęcią wiecie, a nic poza rybą nie zostało,
wiemy, bo Czesio robił włam do szafki pod zlewem - ni ma.
Jako smarki w stadzie to uważamy, że nawet fajna jest,
wygodnie się na niej śpi i choć ją łaskoczemy to trwa.
Bo wąsiki muszą często opierać się o policzek albo czoło.
A najwygodniej to jest oprzeć mokry nochal, wiecie,
a Misza wie najlepiej, bo ona z języczkiem bosunowo!
Co my możemy o tej naszej Matkie powiedzieć?
A no lubimy jej przeszkadzać czytać, wiecie, gonitwy,
a najlepiej przygryźć brzeg książki, bo wtedy zęby swędzą.
A MiszQ to lubi robić niespodzianki na podłodze - kłaczki,
wtedy Matkie tak fajnie w panice zdejmuje skarpetki...
Często słyszymy jakie jesteśmy kochane Niuńki, ale wiecie,
jakiś to taki ton jest jakbyśmy byli łobuzami, a my?! My?!,
My jesteśmy bardzo grzeczni i codziennie po 4 ją budzimy!
Nigdy nie zapomnieliśmy o tym - toż to zasługuje na nagrodę!
A my bardzo grzecznie jemy puszeczki do ostatniego kęsa!
Oglądanie gwarantuje dwie ręce wolne, żeby nas głaskać!
I najfajniejsze, że jak na niej zaśniemy to się nie rusza,
no chyba, że chce siusiu, ale wtedy jest wielkie nieszczęście!
I jak siedzi i zaśniemy też się nie rusza nigdzie!
To by było na tyle chyba, w sumie dobrze się nami opiekuje,
puchnielmy i pulchniemy, mruczymy, śpimy, biegamy...
Gratulacje serdeczne Kocurku, piękną laurkę futerka wypisały, zdolne bestyjki🤣.
OdpowiedzUsuńŁubudubu, łubudubu, niech nam żyje w zdrowiu madka, zdrowa będzie jej gromadka!!! Wszystkiego co fajne o Kocurro, tego życzę ja😊, R.R.
Wśród takich rozkoszniaczków to życie jak w raju :))). Serdeczności najszczersze dla Ciebie, Kocurku, niech Ci się wszystko dobrze układa, w pracy, domu i zagrodzie :). Zdrówka, kasy i niech się spełniają marzenia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, Kocurku 💗💗💗 To się Miśki rozpisały :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i najzdrowszego Wiewiórko pięcioletnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za herbatki i pocztówkę, i miłe słowa. Tulaj koty/huncwoty i miej się dobrze :)***
Matkie składamy gratulejszony, później napiszemy wincyj bo teraz mła przystępuje do codziennego zalatania.
OdpowiedzUsuńNo fakt. W sumie można te moje rozmyślania o sile-słabości czy słabości-sile jednocześnie też przenieść na sytuacje związane ze zwierzakami w domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Najlepszego Kocurku , samych radości , szczęścia , zdrówka dla Ciebie i całej ekipy ! ♥ :D To masz fajnie , bo moje ostatnio budzą mnie o 2-ej w nocy. Coś im się poprzestawiało , bo zawsze było koło 3-ej ;-)))
OdpowiedzUsuńKocurku, madki kotów nie mają czasu na staroruryzm i tego się czymaj. My musimy być zawsze silne jak te osiemnastki, doświadczone jak osiemdziesiątki a cierpliwe jakbyśmy nieśmiertelne były.
OdpowiedzUsuń