Takie wspomnienie...
Dobrze, że raz w życiu taki zabieg. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Witajcie poniedziałkowo... Dzisiaj dzięki endormedowi żyję, więc w końcu piszę. Nie po drodze nam ze wszystkim, a najbardziej zdrowotnie. Dw... -
Dzisiaj nadszedł czas na przemyślenia... Uwaga, ten wpis może złamać Serce. Jeśli ktoś nie ma siły, lepiej niech nie czyta... Ale ... -
Witajcie! Od wczoraj w końcu na antybiotyku amoklasiv i nowym rozrzedzaczu. W Święta kontaktowałam tylko częściowo zagłuchnięta, ale daliś... -
Hej, hej, Żyjemy jakoś... Tym razem choruje Małe. Kocio to tylko Aleksik ma zapalenie oczka, ale u niego to norma raz na jakiś czas. I... -
Hej, hej! Aparat ogarniam, więc wybaczcie, ale muszę Was znów zasłodzić :) Trudno było wybrać najlepsze zdjęcia... I dodałam bardzo po... -
Hej! U nas wszystko ok - kocurki latają, Nikusia grzecznie śpi i je na zmianę, a ja mam zakaz mówienia i wychodzenia, bo antybiotyk i ... -
Hej, hej! Kto gotowy, ten gotowy, my mamy pomocników sporo! ;) Poza Lunką oczywiście, bo akurat to ona ma Choinkę, bo jest odizol...
Jaka ślicznotka z niej. :D
OdpowiedzUsuń