Takie tam myśli nocą... 🌃

Śpicie...?

Nocą kiedy niektóre koty śpią, a niektóre buszują

człowiek zaczyna myśleć, patrząc na niebo,

wiedząc, że w kuchni śpi zwinięty w kłębek...

...ten Najdroższy Najukochańszy Skarb.

On żyje dla tych mruczanek u mnie na kolanach,
wtedy ociera się mruczy... Widać iskierki w oczach...

Jesteś najpiękniejszym kotem, jakiego przyszło Nam gościć... Masz na imię Bursztynek, bo miałeś bursztynowe oczy jak byłeś mały... Potem zrobiły się złotozielone... Ale kto powiedział, że nie istnieją zielone bursztyny? 

I wtedy pada wzrok na innego przechodzącego kociego mieszkańca...
Wy wszystkie jesteście Naszymi Bursztynami - myślę.
Każdy z nich to nasza Rodzina, Przyjaciel...

Póki się myje, póki się przemieszcza i coś je...
Tli się taka mała nadzieja w Sercu,
że jeszcze trochę będzie z nami, że jeszcze nie czas...

Choroba Amberka trwa, a raczej wiemy o niej od początku kwietnia.

Nie jest to niestety dla nas łatwy okres od tamtej pory...

Przechodziliśmy przez przeróżne fazy szoku, bólu, niedowierzania...
Człowiekowi tak trudno dostrzec kruchość życia...

Kochaniutki cieplaczek...

"Ze wszystkich rzeczy wiecznych, miłość trwa najkrócej..." (Wiśniewski)

Nie wyobrażamy sobie, że nie da się mu pomóc, ale musimy żyć z tą myślą...
Powiedziała Wet, że za jakiś czas - musimy być świadomi,
że może nadejść moment tego, żeby podjąć decyzję... 💔
Póki co chyba uciekamy od tej świadomości jak tylko się da.

A po jedzeniu jest czas na drzemkę... 💤

Nie wyobrażamy sobie tego, więc skupiamy się na dniu dzisiejszym.
Każda chwila jest bezcenna, każda kiedy mruczy, kiedy wcina...
Kiedy patrzy w oczy i zaczepia łapką... 💙
I mimo, że coś się łamie, coś przypomina... Odganiamy to.

Każda chwila może być ostatnią...

Kochamy Amberka i jesteśmy z nim póki możemy...
Dajemy wszystko, cokolwiek jest chętny chociaż polizać...
Nawet jeśli wiem, że to są "nicniewarte" zupne saszetki Whiskasa.
Musimy niby być przy tym wszystkim "gotowi" na pogorszenie...
...ale czy można być gotowym na coś takiego?

Bezcenne chwile... ✨

Powtarzamy sobie: Niech będzie z nami jak najdłużej się da.
Może znów złamie system i nie pogorszy się tak szybko?
A nawet jeśli to, niech mu minie ten czas tak, jak on chce...
On tak pięknie mruczy na kolanach, jak go wezmę...
Ociera się pysiem i mruczy jak mały traktorek. 💚

Mruczy śpiewnie... 🎵🎶

Nawet jeśli to będzie kilka tygodni to one są bezcenne...
Warte wszystkiego, choć pęka nam Serce na milion kawałków...
Nasze myśli uciekają od tej mrocznej i nieuchronnej...
Cieszymy się tym, że jeszcze z nami jest, że mruczy,
że zaczepia łapką... Że jeszcze JEST tutaj z nami... 💛

Kochamy Amberka nad życie! 💜
To taki nasz kochany Kot Bob, którego ktoś porzucił na działkach.
Wyjątkowy sam w sobie jako jedyny mruczący śpiewnie,
jako jedyny zaczepiający łapką o głaski,
lubiący pomidory i leżący godzinami na kolanach...

Żyjemy właściwie chwilami, kiedy mu coś smakuje,
kiedy ma ochotę i przyjdzie mi pospać na kolanach...
Właściwie to On teraz jest najważniejszy dla Nas.
Każde jego spojrzenie zielonych oczu,
każde mruknięcie czy pacnięcie łapką... 💖

💗 "Że kiedy on zachoruje, oddasz wszystko, by go ratować, weźmiesz urlop, zwolnienie, będziesz codziennie jeździć do weterynarza, będziesz niedojadać, ale kotu kupisz wszystkie leki, zapłacisz badania, będziesz siedzieć przy nim cale noce i całe dnie, będziesz go trzymać za łapeczkę i głaskać, będziesz go nosić na rękach, a twoja miłość będzie silniejsza niż zmęczenie. I będziesz się cieszyć jak dzieciak, kiedy wreszcie twój kot pochyli się nad miseczką i wróci mu apetyt." 💗 

cytat Agnieszki Moirot

Wiem, że jest dług u Weta i że wcale niemało poszło,

ale te kilka tygodni jest bezcenne... 💕

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze." cytat Wiśniewski 

Tak mnie naszło w Nocy, by troszkę o Amberku napisać...

Nocą łez nie widać, nocą jest ciemno i można płakać.

Ja wiem, że przyjdzie czas na łzy jeszcze, ale...

Jesteśmy tylko i aż ludźmi...

Codziennie mówię mu, jak bardzo Go Kochamy.
Codziennie przejmuję się tym, że jakieś jedzonko powącha
i się odwraca, a równie z entuzjazmem dziecka cieszę się
- gdy tylko złapie jakiegoś krokiecika i zje...

Powiadają, że co nie zabije...

Myślę, że tutaj nie ma nawet miejsca na taką myśl.

Każdy Nasz Kot ma kawałek Naszego Serca...

...jesteśmy z Nimi połączeni na Zawsze.

Zawsze będzie coś w Nas należeć do nich,

a one do Nas - na swój koci sposób... 💞

Najważniejsze, by nie cierpiał...

Gdyby przyszedł do mnie jakiś Mag czy Czarownik

i chciał jakąś cenę za swoją magię nie wahałabym się!

Ale istnieje w naszym świecie tylko magia Miłości

i nadziei, że wbrew pozorom czasu mamy jeszcze trochę...

Przecież już ze dwa razy się prawie pożegnaliśmy...

Amberek śniadaniowo! 🥘:

Zostawiam linki:

pomagam.pl/milekoty1 oraz pomagam.pl/milekoty

Bardzo dziękuję Wam za każdy grosz i udostępnienie. 

Pojęcia nie macie jak wiele to dla Nas znaczy...

Nie poradzilibyśmy sobie bez Was! 💓

Spokojnej Nocy Wam życzę...

Ja jeszcze popłaczę, ale jutro pewnie będzie lepiej.

Schowam łzy przed Amberkiem głęboko w Sercu.
Nic mu nie pomogą moje smarki w futerko...

On czuje więcej niż się wydaje...

Jeszcze przyjdzie czas...