6 lat Aimeè z nami 🧡🖤

Hej, hej!

Przeglądając Dysk Chaosu Zdjęciowego trafiłam na to:
Zdjęcia Ejmisi z kwietnia 2014 - jakie to malutkie było!
A jak jej dobrze z oczu patrzyło! Niewiniątko takie! :)
Mija właśnie 6 lat od adopcji Ejmisi do naszego eM 😻

Jak wczoraj pamiętam wycieczkę po nią - niedaleko,
ale to i tak była akcja niespodzianka, bo Młody był na wyjeździe.
Pamiętam, że miała siostrę jak Sansa - była zarezerwowana,
oraz mamusię i brata wyglądającego prawie jak kopia Alexa.

Ejmisia była pierwszą naszą kotką - tak to same chłopaki.
Niedługo później do mamy trafiła Isia, a później Safirka z Pandzią.
Ten 2013 był dość mocno koci dla nas obu - widać co jakiś czas
historia lubi się powtarzać, patrząc na ostatni rok...

Wtopiła się od razu w stado jak w masło - pokochali ją.
Wszyscy trzej - Jaguś, Alex i Mefisio zajęli się królewną.
Została ich królową, a także jako jedyna lubi ciumkać,
ale mój nadgarstek - do dziś tak jej zostało...

Jak to w przypadku kotki bywa najgorsza jest pierwsza sterylizacja.
Wtedy bałam się tego strasznie, bo to jest jednak operacja
- wycięcie wszystkiego itd - szew miała wtedy przez brzuszek.
Teraz jest inna metoda, ale Ejmisia była sterylizowana w 2014.

Coś jednak w nas jest - Kocich Opiekunach, że pamiętamy,
jak wczoraj - jakie tototo było malutkie, jakie wiecznie głodne,
a niektóre cechy zostają do dzisiaj - i zawsze są naszymi maluszkami.
Nawet jeśli w maju nasza Ejmisia skończyła 6 lat - to nadal kociaczek...

A Wy pamiętacie te dni adopcji?

💗🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍

Tradycyjnie Skarpeta Mefisia pomagam.pl/milekoty2 

Udostępniając też pomagacie! Trzymamy kciuki za Mefisia!

💗🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍