Oglądanie Netflixa z kotami 📺

Witajcie nocnie :D

W tle leci mi seria Cryminal na Netflixie (polecam),

a ja jestem obkładana kotami i robię im zdjęcia

i filmiki nagrywam... Serial toczy się w sali przesłuchań,

więc mogę spokojnie sobie kotki focić przy okazji...

Momentami pod taką ilością jest za ciepło - przyznaję.

Wystarczy, że się położę i zaraz są największe przytulasy,
jak widać na zdjęciach: Ejmisia, Cebulka, Młodziki i Jagusio.
Młodziki to bardziej się do dorosłych przytulają,
a Jagusio mnie maltretuje nieco - miłość mu się aktywowała :D
Ale on tak zawsze na mnie skrzeczy jak coś chce...

Uwierzyć nie mogę, że to Rude się namyśliło
i taki przytulasek z niego bywa bardzo często...
Ale to oczywiście jest z miaukami i pacaniem,
ja mam głaskać jak on leży obok, bo krzyczy...
Kochany jest przy tym i rozkoszny gapcio taki...

Ale ja się domyślam, że dla nich to leży otwieracz... :D
Za mną biegną co rano, licząc na puszeczkę mimo, że była.
W łazience mam widownię, czy chcę czy nie,
a teraz jak robię Wam wpis, a one nadal śpią wokół mnie...
Do kuchni strach iść po cokolwiek, bo one za mną przede mną...

Mam kilka nowych książek na stosiku, więc jutro czytanie...
Ale to już z Mefisiem w pokoju - dzisiaj spacerował,
ale zauważyłam, że jak mnie koty obłożyły to spał w oddali.
Mam wrażenie, że nie chciał się dopychać do gromady...
Spał na przedpokoju na ręcznikach, więc ja go pod pachy...

I zanim zaśniemy wrzucam filmiki:

Miłego poniedziałku Wam...